W lutym 2008 znalazłam jeszcze 3 zrobione przeze mnie serwetki (wszystkie zostały podarowane mamie i... leżą u niej w szafie). Napisałam nawet na ten temat wpis... i go nie opublikowałam... (proszę nie pytać dlaczego, bo nie mam pojęcia). Tak więc publikacja następuje teraz:
Spora filetowa (skończona w IV klasie liceum):
I jeszcze dwie małe nie wiem kiedy zrobione:
Co do tej ostatniej, to nie wiedziałam nawet, że aż 3 sztuki wg. tego wzoru zrobiłam... czego to się człowiek nie dowie o własnych robótkach ;)
Spora filetowa (skończona w IV klasie liceum):
I jeszcze dwie małe nie wiem kiedy zrobione:
Co do tej ostatniej, to nie wiedziałam nawet, że aż 3 sztuki wg. tego wzoru zrobiłam... czego to się człowiek nie dowie o własnych robótkach ;)
2 komentarze:
Takie ładne, dlaczego leżą w szafie? Serdecznie pozdrawiam:)
Ponieważ moja mama najpierw je chciała a potem okazało się, że nie ma gdzie ich położyć :> Więc sobie leżą któryś już rok z kolei...
Także pozdrawiam :)
Prześlij komentarz