Naszło mnie na zrobienie czegoś z "Włóczki" czyli takiego delikatnego boucle. Potrzebny był mi ażur dostatecznie wyraźny, aby było go widać na tego typu włóknie. Z pomocą przyszła mi książka o serwetach na drutach :)
Tak wyglądała w trakcie roboty:
Zaś tak po zakończeniu :)
A tu jeszcze zbliżenie wzoru:
Całość - projekt własny, czyli radosna improwizacja, choć powtarzalna, bo mam notatki, a tego co w nich nie ma, to jeszcze mam w głowie :P
2 komentarze:
No, no, widzę że cały czas coś dziergasz, bardzo ładny wzór
Serdecznie pozdrawiam:)
Zdolna z Ciebie dziewczyna. Wzór wygląda ciekawie. Pozdrawiam serdecznie - Iza
Prześlij komentarz