Kontakt: robotkowa_seremity@WYTNIJ_TOtlen.pl

07 czerwca 2008

Wielkie pranie

Wreszcie wyprałam i wyprasowałam wszystkie kwadraty (i przy okazji morski widoczek). Niestety jeden z kwadratów będzie musiał przejść pranie ponownie, bo po prasowaniu, w trakcie mierzenia, udało mi się go pomazać długopisem... paść można po prostu.
Wszystko też przeszło przez skaner, ale tylko prawostronnie - co uświadomiłam sobie dopiero teraz.
Te kwadraty, które nie zostały już spakowane może zyskają swoją drugą szansę, natomiast te spakowane czekają w Łodzi na koniec strajku pocztowców, więc na drugą szansę nie mają co liczyć (byłam środa - piątek w domu).
Skan gotowego widoczku przedstawia się tak:

Teraz będzie czekał na oprawienie... a kiedy ono nastąpi nie wie nikt...

Brak komentarzy: