Dawno nic nie pisałam i w sumie także nic nie robiłam. Teraz w ramach przygotowań na Kapitularz w Łodzi, na którym należę do obsługi i przewiduję dużo siedzenia, odkurzyłam Laminarię.
Okazało się, że właśnie skończył mi się pierwszy motek i powinnam zacząć wzór kończący. Po 2 jego rzędach robótka prezentował się tak:
Liczę na to, że uda mi się ją skończyć na festiwalu :)