13 zapisałam się na żółwika na kołderkę nr 568, dla Marcinka. Termin to 13 czerwca.
Zaraz po wysłaniu zgłoszenia spanikowałam (w sensie, że teraz piszę intensywnie mgr i nie zdążę na czas) i jak tylko 14 dostałam potwierdzenie zgłoszenia, to napisałam do Moni, o warunkową zmianę wzoru na pieska na Księżycu (który jest już gotowy). Ponieważ jednak chłopiec prosił o żółwika, to chciałam zrobić żółwika, jak tylko się wyrobię. Okazało się, że niepotrzebnie panikowałam, bo żółwik dzisiaj przedstawia się tak:
Jeszcze tylko backstich'e.
Zapraszam na nową odsłonę Stanikomanii!
6 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz