Udało mi się wreszcie zrobić jakieś zdjęcie ;) więc prezentuje kolejną kamizelkę:
Powstała między 3 a 10 marca, włóczka tradycyjnie to Kartopu Yünlü As, tym razem w kolorze naturalnym. Wzór (także tradycyjnie) z 1000 splotów. Robiło mi się jakoś niemrawo i kilka razy prułam, bo myliło mi się w którym rzędzie jestem :( Ramiona wykończone zwykła kratką. Teraz nawet mi się podoba, choć zaraz po zrobieniu miałam do niej jakiś uraz ;)
Zapraszam na nową odsłonę Stanikomanii!
5 lat temu
1 komentarz:
Bardzo fajna kamizelka.Podoba mi się zestawienie kolorystyczne z bluzeczką.
Z utęsknieniem czekam na konie.
Serdecznie pozdrawiam
Ela
Prześlij komentarz