...pobiłam.
W sumie to nie wiem czemu... Nawet mam parę rzeczy do pokazania tylko jakoś nie miałam nastroju na pisanie :(
Po niepowodzeniu ze swetrem z poprzedniego wpisu zniechęciłam się do moheru i drutów, a że jeszcze na grudniowym spotkaniu przypomniano mi, że "ja to szydełkowa jestem" przerzuciłam się więc na szydełko. Dwie kamizelki od tamtego czasu nawet skończyłam, ale o nich będzie w kolejnych wpisach, a teraz trochę innego typu zaległości oraz aktualności dla kontrastu.
Dawno dawno temu od Splocika dostałam wyróżnienie:
za które bardzo dziękuję :)
Nie pochwaliłam się od razu, bo miałam problem z wyborem osób, dla których mam to wyróżnienie przekazać... a że nadal nie mam weny na dokonywanie tak skomplikowanych wyborów to przekazuje je po prostu wszystkim blogom robótkowym, które mam w zakładkach :D
Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące ażurowego wzoru, którym robiłam sweter z poprzedniego wpisu to był to Maailma ilusaim sallikiri ze strony 174 książki Haapsalu sall, który można znaleźć tutaj.
To byłoby na tyle jeżeli chodzi o dawne zaległości (niedawne będą w kolejnych wpisach) i czas na przejście do aktualności.
Zaczęłam ostatnio robić kolejną kamizelkę z akrylu. Myślałam, że będzie mi szła dość wolno i zdążę pojechać po więcej włóczki do domu (w Wawie miałam jakieś 100g) zanim mi się to co mam skończy... jednak poszło mi niespodziewanie szybko i wczoraj wykończyłam wszystko co tu miałam... obecnie zaczątek kamizelki wygląda tak:
zaś sam motyw tak:
robię na okrągło (bardzo mi ta metoda pasuje) i są to elementy w rzędach... dobrze chociaż że nitka skończyła mi się praktycznie równo z końcem rzędu, bo inaczej zgrzytałabym zębami, że muszę na jakiś mały kawałeczek nitkę dorabiać, a tak nie jest źle ;)
Skoro fioletowej kamizelki nie dało się kontynuować to wczoraj zaczęłam kolejną - tym razem jasno morelową. Oczywiście znów na okrągło, ale już nie z elementów tylko normalnym, uczciwym ściegiem (notabene banalnie prostym) i mam już pomysł na 2 kolejne kamizelki, ciekawe jak mi będzie szło...
Zapraszam na nową odsłonę Stanikomanii!
5 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz