Kontakt: robotkowa_seremity@WYTNIJ_TOtlen.pl

21 kwietnia 2007

Koń

Po strasznie długich przygotowaniach :/ czyli nawijaniu muliny na "kartoniki":

i rysowaniu linii na kanwie:

wreszcie udało mi się zacząć wyszywać konia:


Ciekawe jest to, że nawet mi się to podoba... a kilka lat temu pamiętam, że nie było tak miło, więc czuje się dość mocno zaskoczona tym, że mnie tak wciągnęło, a wciągnęło mnie mocno...

Brak komentarzy: