Prezentuję pierwszą odsłonę koni:
Zapewne będzie ich dużo ;) doprawdy nie wiem kiedy skończę ten obrazek.
Mimo tego, że to dopiero pierwsza odsłona to już miałam prucie i to spore... Część schematu mam bardzo niewyraźną i znalazłam na niej znaczek "/", w kluczu takiego znaku nie było, więc (wielce inteligentnie :/) stwierdziłam, że pewnie pomylili się i chodziło o znak "\"... taaaak... Kolor był brązowy, wypadał koło brązu, więc myślałam, że wszystko ok... aż doszłam do fragmentu, gdzie był zarówno znak "/" jak i "\" i się załamałam. Po krótkim dochodzeniu przy użyciu kolejnego (już wyraźnego ) fragmentu wzoru okazało się, że "/" to miała być kreska z kropką u dołu... a taki znak w kluczu jak najbardziej istniał... No to sobie poprułam :/ a potem zamiast brązu wyhaftowałam jasny niebieski (lód to ma być)...
Wychodzi mi, że czeka mnie kolejne prucie, bo jednak ten mix kluczy to chyba nie był najlepszym pomysłem. Niestety dopiero teraz wpadłam na to, że w kluczu z którego mam większość kolorów ktoś najprawdopodobniej pomylił sąsiednie znaki i wpisał czerwień zamiast brązu i odwrotnie. Ja zaś w momencie kiedy dobierałam to wybierałam bardziej pasujący z pary i nie zorientowałam się w tej pomyłce :(
W każdym razie postanowiłam dokupić kolory do tego klucza i dalej iść raczej nim... że jednak do pasmanterii z DMC daleko to w koniach ogłaszam chwilowy zastój.
Zapraszam na nową odsłonę Stanikomanii!
5 lat temu
1 komentarz:
no no kobieto szalejesz :)
trzymam kciuki za konie, bo zapowiadają się bardzo ładnie :D
Prześlij komentarz