Kontakt: robotkowa_seremity@WYTNIJ_TOtlen.pl

25 marca 2007

Sweter... chyba do sprucia :(

Porzucony sweter wrocil do lask... ale generalnie mi nie wyszedl... zmienilam w trakcie koncepcje i to sie na mnie zemscilo :(
Szydelko mnie chyba ostatnio nie lubi :( i sweter nadaje sie raczej tylko do prucia :(
A wyglada tak:


Zas w zblizeniu:

Problem jest taki, ze nie uwzglednilam tego, ze gorna azurowa czesc ma inna szerokosc niz kawalek slupkowy... i wszystko sie strasznie marszczy... poza tym chyba za wazkie to zrobilam (to mial byc sweter robiony w jednym kawalku) i trzeba poszerzyc... ech... cos mnie ostatnio moje robotki nie lubia :(
A tak na serio to pewnie wychodzi ze mnie brak ubraniowej wprawy... no coz czlowiek uczy sie na bledach... za kilka lat bede sie z tego smiac... wierze w to gleboko, ale narazie troche jestem zla :/

Brak komentarzy: